Wizyta studyjna EKOSKOP w Islandii

Sierpniowa wizyta studyjna EKOSKOP w Islandii zakończyła się szczęśliwie i z sukcesem. Gdyby nie zbita szyba samochodu (wymiana kosztuje tam 1600 EURO) byłoby „absolutnie super mega”! Celem wyjazdu było szukanie partnerstw i wsparcia dla dalszych działań – i tych proklimatycznych i tych mobilizujących do aktywności obywatelskiej. W tych ostatnich Islandia ma mocne skandynawskie doświadczenia. Młodzież zapatrzona w Szwedkę Gretę Thunberg w roku 2019 wyszła na plac parlamentu Austurvöllur w centrum Reykjaviku w klimatycznych protestach! W kolejnych tygodniach przyszły setki, a potem tysiące młodych ludzi, co w kraju liczącym 390 000 mieszkańców jest znaczące! Islandczycy widzą w jakim tempie wycofują się lodowce – nawet po kilkadziesiąt metrów na rok – i jak nagle pojawiają się groźne zjawiska pogodowe. Młodzież postulowała ogłoszenie stanu wyjątkowego i przeznaczenie 2,5% krajowego PKB na bezpośrednie działania łagodzące zmiany klimatyczne.

Nasze pierwsze merytoryczne spotkanie odbyło się w Islandzkiej Szkole Rybołówstwa w Grindawik Fisktaekniskoli Islands. Spotkanie zorganizowała Pani Monika – nauczycielka szkoły polskiego pochodzenia. Dyrektor szkoły Klemenz Saemundsson, opowiedział o problemach zrównoważonego rybołówstwa Islandii, dostrzegalnym kryzysie klimatycznym, zjawisku zanikania populacji cennych ryb, proekologicznym przygotowaniu absolwentów szkoły do pracy w rybołówstwie zgodnie ze standardami zrównoważonego rozwoju. Zwrócił uwagę na wyrównująca się proporcję płci w zawodzie rybaka morskiego, co jeszcze za czasów jego dzieciństwa było nie do pomyślenia, gdy na kutrach pracowali prawie sami mężczyźni. Choć w szkole nie ma aktywistów proklimatycznych rozmówcy potwierdzili proekologiczne zaangażowanie młodzieży islandzkiej w aktywność na rzecz ratowania klimatu. Na naszą propozycją współpracy Dyrektor szkoły potwierdził chęć wspólnych działań. Szczególnie interesująca jest wymiana grup nauczycieli i młodzieży, dzielenie się doświadczeniami, wizytacje ciekawych miejsc i instytucji związanych z edukacją w tym dla zrównoważonej gospodarki rybackiej i np. ekologicznej hodowli ryb w kompleksach stawów. Mamy nadzieję na wymianę listów intencyjnych.

Dzięki wsparciu Irlandzkiej Szkoły Rybołówstwa w Grindawik odbyliśmy (umówione wcześniej i opłacone przez szkołę) spotkanie w Islandzkim Oceanicznym Klastrze w Reykjawiku. Islensky Sjwvarklasinn to aktualnie grupa sześćdziesięciu firm, organizacji, stowarzyszeń i podmiotów zajmujących się współpracą dla zrównoważonej i proklimatycznej gospodarki morskiej – głównie odpowiedzialnymi połowami, handlem i zagospodarowaniem złowionych ryb i owoców morza, przeciwdziałanie degradacji ekosystemów morskich, zagospodarowaniem odpadów związanych z rybołówstwem. Ocean Cluster Hause przyświeca ważna dla ochrony klimatu idea Zero Waste („zero odpadów”, „zero marnowania”). Jak tłumaczyła nam gospodyni spotkania, specjalistka od innowacji i marketingu Svandis (Disa) Fridleifsdottir, Zero Waste to nie tylko stworzenie gospodarki o obiegu zamkniętym, w którym wszystko jest zasobem, a nic nie staje się odpadem, ale i styl życia członków klastra i ich rodzin. Ideą klastra jest naśladowanie zrównoważonych naturalnych cyklów przyrodniczych. Odpowiedzialne połowy, produkcja, konsumpcja, ponowne wykorzystanie i odzyskiwanie wszystkich produktów, opakowań i materiałów, bez ich spalania, zrzutów do ziemi, wody lub powietrza nie są łatwe i tanie. W klastrze zobaczyliśmy przykłady zasad 5R: odmawiaj (refuse), ograniczaj (reduce), wykorzystaj ponownie (reuse), recyklinguj (recycle), kompostuj (rot). Klaster prowadził spotkania branżowe zapraszając praktyków, techników, naukowców, twórców, wizjonerów i organizacje pozarządowe do dyskusji na temat modelu w jakim ma być realizowana islandzka gospodarka rybacka. Spodziewałem się (i słusznie) oszczędności energii elektrycznej i paliwa, segregacji śmieci, kompostowania fusów od kawy, wykorzystania wymienianych i zużytych starych elementów wyposażenia ze statków, zużytych lin i sieci rybackich z tworzyw sztucznych oraz plastikowych skrzynek do produkcji nowego wyposażenia i mebli biurowych. Zaskoczyło mnie użycie starych kontenerów z transportu morskiego jako surowca do rozbudowy kafeterii – powiększenia biurowej przestrzeni wypoczynkowej. Innowacyjne na skalę światową okazuje się wykorzystanie białek ryb do produkcji odżywek dla sportowców i napojów kolagenowych oraz produkty ze skóry ryb; medyczne opatrunki do transplantacji pooparzeniowej i urazów wojennych, kosmetyki oraz materiały „tekstylne” dla nowych i zaskakujących kolekcji modowych. Trochę dziwnie patrzyłem na sztukę użytkową – lampy ze skóry ryb i „rybie chipsy do zupy”.
W ramach „Zero Waste” klaster zorganizował system zbiórki i recyklingu starych sieci rybackich celem przeciwdziałania porzucaniu ich wraz z pływakami w środowisku morskim, co do tej pory, corocznie było przyczyną tysięcy śmiertelnych kontaktów rekinów, wielorybów, fok, delfinów, żółwi morskich z tymi dryfującymi i śmiertelnie niebezpiecznymi odpadami. Pani Disa podkreślała wartość współpracy i wymiany „know how”, którą klaster prowokuje m.in. przez brak czajników w pokojach pracy. Jedyna możliwość zrobienia i wypicia kawy odbywa się we wspólnych pomieszczeniach socjalnych, co naturalnie wymusza kontakty towarzyskie a potem ułatwia zawodowe.

Spotkanie potwierdziło możliwość kolejnych odwiedzin i organizacji uzgodnionych warsztatów dla grup polskich nauczycieli, trenerów i młodzieży zainteresowanej funkcjonowaniem klastra Sjwvarklasinn.

W kolejnych dniach czekały nas na Islandii kolejne spotkania….. i niespodzianki.

Skip to content